6.6.2022
W dzisiejszych czasach klimatyzacja jest już standardem nie tylko w biurach i galeriach handlowych. Ludzie szukają przyjemnej ochłody w ciepłe dni także w domach czy samochodach. Komfort, jaki zapewnia klimatyzacja niesie ze sobą również pewne ryzyka dla wzroku. Na co uważać jadąc samochodem z włączoną klimatyzacją i jak ulżyć oczom?
Najczęstszym błędem jest kierowanie strumienia zimnego powietrza z klimatyzatora bezpośrednio na twarz. Oczy są w ten sposób bardziej zmęczone, wysuszają się i są narażone na nieprzyjemne uczucie pieczenia, kłucia czy swędzenia. Dlatego okuliści zalecają kierowanie strumienia powietrza w górę, w kierunku przedniej szyby. Powietrze będzie krążyło w kabinie samochodu i stopniowo obniżało swoją temperaturę.
Klimatyzacja w samochodzie może wysuszać oczy
Czynności, podczas których człowiek patrzy długo w jednym kierunku, mogą prowadzić do suchości oczu, czasem nawet do rozwoju syndromu suchego oka. Choroba ta stała się w ostatnich latach ogólnoświatowym problemem cywilizacyjnym. Do takich czynności należy także prowadzenie samochodu. Najbardziej podatne są osoby, które cierpią z powodu złej jakości filmu łzowego lub braku łez. Może to powodować dyskomfort, taki jak uczucie ciała obcego w oku, paradoksalnie większe łzawienie oczu, pieczenie lub kłócie.
Jeśli objawy nie są rozwiązywane na czas, mogą prowadzić do pogorszenia stanu, większego ryzyka infekcji oczu, a nawet do zapalenia rogówki. „Ważne jest, by oczy systematycznie nawilżać jeszcze przed tym, zanim wystąpi suchość oczu. Stosowanie suchych łez bez konserwantów może zapobiec nieprzyjemnym objawom lub ulżyć oczom. Dlatego na dłuższą trasę zalecamy wziąć sztuczne łzy ze sobą do samochodu i zaaplikować jedną lub dwie krople tych łez na postoju” – zaleciła Andrea Gregůrková, lekarz z Kliniki Okulistycznej Gemini.
Nie należy zapominać o regularnym serwisowaniu klimatyzacji
Zaleca się regularne serwisowanie klimatyzacji, przynajmniej raz w roku. W filtrach mogą się bowiem gromadzić szkodliwe mikroorganizmy, które mogą zagrozić oddychaniu i wzrokowi. „W źle utrzymywanych klimatyzatorach mogą występować pleśń i bakterie, najczęściej bakterie Legionella, które powodują tak zwaną „chorobę od klimatyzacji”. Jest ona bardzo podobna do zapalenia płuc. Jej objawami są ogólne osłabienie, bóle głowy i suchy kaszel, któremu towarzyszy ból w klatce piersiowej” – powiedziała Andrea Gregůrková.