Po - Pt 07:00 - 15:30
  • pl
  • cs en de sk
-AA+
Zaplanuj wizytę

12.6.2024

Nowoczesnych technologii w nauce i w czasie wolnym dzieci jest coraz więcej. Niestety niosą ze sobą jedno duże ryzyko – zagrożenie dla wzroku. Czas spędzany na telefonach komórkowych, tabletach i komputerach robi swoje. Okuliści dziecięcy zaczynają mówić o „epidemii” krótkowzroczności, czyli myopii.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba dzieci, u których zdiagnozowano krótkowzroczność, wzrosła o około trzydzieści procent. Choroba ta, która zwykle zaczyna objawiać się około szóstego roku życia, może znacząco wpłynąć na życie dziecka. W wieku od trzynastu do piętnastu lat widzenie na odległość na tablicy może gwałtownie się pogorszyć, jeśli nie zostanie odpowiednio skorygowane. Leczenie krótkowzroczności często polega na noszeniu okularów, ale istnieje również kilka innych metod zachowawczych.

Jedną z nowości są soczewki okularowe w postaci szkieł okularowych, które nie tylko korygują krótkowzroczność, ale także spowalniają jej rozwój. Okulary z tymi soczewkami nie tylko poprawiają ostrość wzroku dziecka, ale także zapewniają rozogniskowaną strefę peryferyjną, która zapobiega dalszemu rozwojowi krótkowzroczności.

Ale co jeszcze możemy zrobić, aby zachować zdrowy wzrok naszych dzieci? Odpowiedź jest spędzanie wystarczająco dużej ilości czasu na świeżym powietrzu. „Nawet specjalne soczewki okularowe nie działają na zasadzie magicznej różdżki. Aby zachować dobry wzrok, konieczna jest przede wszystkim zmiana stylu życia dziecka – ograniczenie czasu spędzanego przed komputerem lub ekranem telewizora i spędzanie większej ilości czasu na świeżym powietrzu. W powietrzu panuje inne spektrum światła niż przed telewizorem, oświetleniem sufitowym i monitorem. Dzieci częściej patrzą w dal niż podczas zajęć w domu, co wzmacnia ich wzrok” – podsumował Pavel Stodůlka.

Referencje

Wszystkie referencje

Nasze kliniki

Znajdź najbliższą klinikę Gemini